Strony

wtorek, 26 listopada 2019

JACK... RED JACK!

Nie, nie będzie peanów na temat odmiany Red Jack, bo po prostu jeszcze nie miałam okazji jej degustować. Po przejrzeniu zdjęć wiadomo, skąd tytuł. Z powodu nadruku i koloru koszulki. I wstyd się przyznać, ale je zdjęcia leżakują od 2016 roku. Ale akurat przy Daniel'sie leżakowanie, to chyba dobra sprawa. ^^

  • koszulka -z wymiany na Vinted.pl
  • spodenki -DIY (TUTAJ jest tutorial)
  • kowbojki -kupione na Allegro.pl
  • bransoletka -DIY
  • kolczyki Glitter








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz