W ilustrowanych życzeniach wielkanocnych tradycyjne symbole świąt - zajączek, baranek i jajka coraz bardziej nabierają rockowego charakteru. Zające z gitarami lub na motorach, jajka z twarzami muzyków... Mam oczywiście na myśli życzenia składane przez rock n rollowców. I dopóki cała ta zabawa nie przysłania nam idei świąt, jestem za!
Na początek kilka inspiracji z internetu:
Kilka lat temu sama stałam się szczęśliwą posiadaczką rockowej owieczki. Trochę przez przypadek, bo wesoła owca trzymająca kwiatek spadła i pękła "w nogach". Po sklejeniu został ślad, więc załapała się na kawałek skórki z ćwiekami, a kwiatek został zastąpiony przez gitarę.
Nie odmówiłam sobie również frajdy ozdobienia jajek twarzami muzyków z KISS. Takie pisanki miałam jakieś trzy lata temu. Niestety, gdzieś zaginęło mi oryginalne zdjęcie i został tylko wariant, który wysyłałam jako życzenia.
Gitara również wmieszała się w świątecznie dekoracje:
Ozdób z motorem na te święta póki co nie mam (na Boże Narodzenie mam bombkę w kształcie motoru), za to motor był motywem przewodnim dzisiejszego spaceru z bratankiem Oskarkiem. Jego entuzjazm na widok tej maszyny był ogromny.
A tutaj przejażdżka na "małym motorze" (tak go Oskarek nazwał). :)
I chwila, kiedy nie robię zdjęć:
I z cyklu "mała rzecz a cieszy". Dołączony do Whiskasa kotek na komórkę dostarczył mi duuużo radości. :)
- kurtka -Tally Weil
- spódnica -Orsay
- torebka -kupiona na Allegro.pl +DIY (dodałam ćwieki)
- buty -kupione na Allegro.pl
- apaszka -Orsay
- bluzka -second hand +DIY (przyszyłam koraliki)
- bransoletka -n/n
- kolczyku -Parfois
- pierścionek -Parfois