sobota, 30 kwietnia 2016

KEEP IT COUNTRY

Tytuł posta żywcem odpisany z napisu na kurtce. I chociaż muzyka country kojarzy nam się z letnimi zabawami na Dzikim Zachodzie, moje zdjęcia będą śnieżne. W maju takich wrzucać nie wypada, więc mam ostatnią szansę. Mam jeszcze całą plejadę kowbojskich zdjęć w letnich klimatach, więc będzie takich postów aż do znudzenia. :) Tym razem trochę eksperymentalnie, bo kurtka za duża i... męska. Ale jak się czasem na coś uprę, to nie ma bata. Po prostu musiałam spróbować, jak te wszystkie elementy razem się zgrają. :)

Wszystkim życzę udanej majóweczki!!! :) Moja, ze względu na przeziębienie, jest póki co pod hasłem "Home sweet (really sweet?) home". Ale w sumie całe szczęście, że nigdzie nie wyjechałam, bo Mia dostała zapalenia spojówek, więc kilka razy dziennie zakraplam te piękne kocie oczęta. Dobrze, że jest takim spokojnym kotkiem i tak dzielnie to znosi.

  • kurtka -second hand
  • spódnica -Camieu
  • kowbojki -n/n
  • kapelusz -second hand
  • szal -n/n
  • brązowa bransoletka -Kari
  • czarna bransoletka -kupiona na jarmarku świątecznym w Katowicach













środa, 27 kwietnia 2016

Z CZANTORII NA STOŻEK 23.04.2016

Parę tygodni temu rozpoczęłam "cykl górski" postem SKRZYCZNE, dziś dorzucam STOŻEK, na który szliśmy z Czantorii w minioną sobotę. Widoki może odrobinę mniej malownicze niż ostatnio, ale ja zawsze znajdę coś pięknego, co warto uchwycić na zdjęciu. A wypad tak udany, że na Stożku spontanicznie zadecydowaliśmy, że zostajemy w Wiśle do niedzieli. :)






















wtorek, 26 kwietnia 2016

CZYŻBYŚMY ZA WCZEŚNIE SCHOWALI CIEPŁE UBRANIA?

Zdjęcia z dzisiejszego posta "wrzucam" od lutego. Za kilka dni maj, więc zamieszczanie fotek w futrze będzie już lekkim przegięciem (paradoksalnie - w środku zimy uwielbiam wrzucać zdjęcia z lata). Jednak od kilku dni jest tak zimno, że sama chętnie przywdziałabym takie futro. Dwa dni temu, kiedy byliśmy w górach, obudził nas śnieg. Oby pogoda wyszalała się do końca tygodnia i w maju już nam nie serwowała takich atrakcji. :)

  • kurtka -second hand + DIY (w marcu poświęciłam jej cały post)
  • spodnie -Orsay
  • botki -Deichmann + DIY (dodałam ćwieki) 
  • rękawiczki -n/n
  • kolczyki -n/n









piątek, 22 kwietnia 2016

POCZYTAJ MI...

Za pięć godzin wstaję, bo rano jadę w góry, więc post z okazji Światowego Dnia Książki będzie bardziej zwięzły niż w zeszłym roku. Ale skoro lubię czytać i to jedna z moich ulubionych form spędzania wolnego czasu, to muszę zaakcentować, że dzisiaj mamy takie święto. :)

Książka ze zdjęć, pamięta jeszcze czasy dzieciństwa mojej mamy, więc jest podwójnie cenna. Nie tylko ze względu na tematykę. Przyznaję, że ma swój urok, i te czarno-białe zdjęcia... :)

Strój tym razem bardzo prosty, ale przełamany dodatkami z "futrem" dzikich kotów - na naszyjniku, bransoletce i butach. Tak więc domowy mruczek z okładki książki wkomponował się w klimat. :)

  • bluza -second hand
  • spodnie -Mango
  • buty -Reserved
  • naszyjnik -Glitter
  • bransoletka -NewYorker













TROCHĘ GEOMETRII

Kilka kurtkowo-swetrowych postów czeka jeszcze w kolejce, ale już miałam dość tych ciężkich strojów. Więc wrzucam coś "lekkiego" (o ile czarny strój można nazwać lekkim). Zdjęcia zrobione kilka dni temu. I chociaż tytuł sugeruje bluzkę w kółka i spódnicę w paski, geometria jest zachowana w "półprześwitujących" elementach, czyli rękawach oraz rajstopach. Z dodatkami już  nie chciałam przesadzać, więc są dwa proste, ale za do dość wyraziste. Przesada tu nie jest wskazana. Ok, to od jutra znowu wracamy do bluz i kurtek. :D

  • kurtka -Stradivarius
  • bluzka -second hand
  • spódnica -second hand
  • buty -Lasocki
  • bransoletka -prezent
  • naszyjnik -mam go tyle lat, że już nie pamiętam, gdzie go kupiłam :)