poniedziałek, 29 grudnia 2014

IDEALNE PREZENTY DLA MIŁOŚNICZKI KOTÓW CZYLI ŚWIĄT DZIEŃ DRUGI

Święta już (dawno) za nami, ale ja dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby wrzucić zdjęcia i napisać (a raczej wystukać) kilka słów.

Drugiego dnia świąt przywitał nas pierwszy w tym roku śnieg (nie licząc tych kilku płatków, które jakiś czas temu spadły). Nie jest go wiele, ale świat wygląda zupełnie inaczej, baśniowo... I chociaż śniegu nie lubię, to nawet ucieszył mnie ten widok. Oczywiście chwyciłam aparat i uwieczniłam ten widok. Kto wie, może przy obecnych zimach to jedyny śnieg w tym roku.

Jak wspomniałam w ostatnim poście - drugi dzień świąt spędziliśmy z bratem, bratową i małym Oskarkiem, który jak zawsze dostarczył nam wiele radości. I który jak zawsze został modelem cioci Pati - tym razem w wersji mikołajowej. Muszę przyznać, że wyjątkowo fotogeniczny jest ten mój model :)

...a ja skoro w wigilię przesadziłam z czerwienią, to tym razem wróciłam do czerni. Ale zmiana garderoby nastąpiła bardzo szybko. Brat z bratową znają mnie dobrze i wiedzą, jakie prezenty ucieszą mnie najbardziej - oczywiście z mruczkowymi motywami. No i właśnie takie ubrania od nich dostałam. A kocich ubrań (i w ogóle gadżetów) nigdy za dużo. Tak więc z dumą i radością prezentuję najnowsze nabytki :)

  • bluzka -second hand +diy (zmieniłam guziki na srebrne)
  • spódnica -vinted.pl (Reserved)
  • szpilki -Reserved
  • skrzydła na kołnierzu -Reserved
  • pasek -prezent
  • bransoletka -duy
  • zegarek -Casio
  • kapelusz -Tally Weil
  • sweter z kotem -prezent
  • bluzka z kotem -prezent












piątek, 26 grudnia 2014

WIGILIA

Za nami wigilia i pierwszy dzień świąt. Został jeszcze jeden. Święta jak zwykle spędzam z rodzinką. Dziś przyjeżdżają brat, bratowa i mały Oskarek, więc będzie jeszcze weselej.

Tradycyjnie była cudowna atmosfera i pięknie przystrojone przez moją mamę mieszkanie. Były również - jak zawsze - zdjęcia w świątecznych czapkach, które w tym roku "zmodernizowaliśmy" również o kapelusze. Nie obyło się też bez domowej roboty pierniczków, wśród których co roku przybywają nowe kształty. W tym roku miały być również takie w kształcie kowbojskich butów - niestety, podczas pieczenia, ścięty obcas i czubek w szpic zrobiły się owalne. W przyszłym roku to dopracuję :)

Zawsze mówi się, że w święta musi być śnieg. Przez dwa dni go nie było. Za to dzisiaj spadł pierwszy w tym roku. I chociaż nie jestem miłośniczką śniegu, muszę przyznać, że ta niewielka ilość, która spadła, sprawiła, że widok za oknem jest magiczny :)

  • bluzka -n/n
  • spódnica -second hand + diy (zmieniłam długość)
  • szpilki -Szygłowski
  • kolczyk (bo już tylko jeden został) -Orsay














wtorek, 23 grudnia 2014

GDZIE SIE PODZIAŁY TAMTE PIOSENKI?

Kolejne dwie dwunastogodzinne dniówki w galerii handlowej za mną. Oczywiście całe przy dźwiękach świątecznych piosenek, przerywanych tylko reklamami poszczególnych sklepów w galerii. Po kilku godzinach człowiek zaczyna się zastanawiać, czy wciąż grają na przemian dwie płyty? A co z pozostałymi świątecznymi "przebojami"? I tak mi się przypomniały piosenki grane w świątecznym okresie w czasach mojej podstawówki (7-8 klasa). A dokładnie mam na myśli Wolrd Apart "When it's Christmas", Just Friends "The present that I want" oraz Backstree Boys "Christmas time", do której zmieniliśmy nawet z bratem słowa na polskie. Z racji, że muzyki takich zespołów już nie słucham od daaaaawna, tych utworów nie grają, nawet zapomniałam, jak dokładnie brzmiały. Jak zawsze w takich sytuacjach pomocny okazał się portal youtube. I co się okazało? Że straciły tę całą magię, którą dla mnie wtedy miały... Ale jakże miło jest się choć na chwilę cofnąć do czasów dzieciństwa i trochę powspominać :)

  • kurtka -szafa.pl + diy (kiedyś pokazywałam na blogu jak wyglądała przed przeróbką)
  • gorset -second hand
  • spodnie -New Yorker
  • kowbojki -allegro
  • nakładki na kowbojki -diy
  • pasek -second hand
  • okulary -n/n
  • obróżka -Caliope
  • czarno-biała bransoletka -Lookaah
  • biała bransoletka -szafa.pl
  • czarna bransoletka -diy










niedziela, 21 grudnia 2014

PRZESILENIE ZIMOWE

No to mamy właśnie przesilenie zimowe :)

...a ja po 12 godzinach w galerii handlowej mam dodatkowo zimowe przemęczenie. 
Skoro już umieściłam zimę w tytule to odchodzę (na chwilę) od letnich klimatów i wrzucam strój z futrzakiem w roli głównej.

Smutno mi się zrobiło, kiedy zobaczyłam miejsce, w którym powstały zdjęcia. Jeszcze latem było tam biuro podróży, o którym pisałam w poście WAKACJE POD PALMAMI. Teraz został po nim pusty lokal...

  • kamizelka - second hand
  • bluzka - Fishbone
  • spodnie - Caliope
  • buty - CCC (Jennifer)







sobota, 20 grudnia 2014

KAPELUSZ KOWBOJSKI ZE SŁOMY

Czas na DIY bo dawno nie było :)

Ten kapelusz kupiłam w Caliope. Przez wystrzępione brzegi przypominał mi okrycie głowy stracha na wróble.




Mii wybitnie przypadł do gustu. Wręcz nie mogła się od niego oderwać.





Jak już się kotka wybawiła, zrobiłam porządek ze strzępieniami i wszystkie obcięłam.



A to moje ulubione zdjęcie -mina Mii -bezcenna :)


Jednak kapelusz wyglądał bardzo nijako. Przydatna okazała się bandamka.


Jak widać - Mia pomagała ją wiązać :)



No i gotowe! Mało pracy a kapelusz wygląda zupełnie inaczej.

Oto dumna kota:


...a to jej dzieło:


No to możemy z Mią jechać na dziki zachód!