Orzeski plener vol.4. Niestety, dom w tle nie jest już tak widoczny z drogi jak kiedyś, więc tylko jego fragmenty załapały się na zdjęcia.
Skąd tytuł postu? Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć - wystarczy spojrzeć na koszulkę. A skoro już jesteśmy w klimacie płyty "Dressed to kill", nie mogło zabraknąć żakietu. :)
- żakiet -n/n
- bluzka -Szafa.pl + DIY (zmieniłam dekolt)
- spódnica -second hand
- buty -kupione na Allegro.pl
- okulary -Centro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz