Kolejny eksperyment ze spódnicą midi i... kolejny nieudany. :)
W tym stroju czuję się jak groźna pani od języka polskiego, która wbija uczniom do głów że " Słowacki wielkim poetą był!" (wiecie, z czego pochodzi cytat?) :)
Ze spódnicą się nie zaprzyjaźniłam, natomiast sweter to jeden z moich ulubieńców już kolejną zimę. Tylko że łączę go ze spodniami.
- sweter -second hand (Medicine)
- spódnica -second hand (Molton)
- buty -second hand -Venezia
- opaska -Sinsay
- kolczyki -kupione na bazarku pomocowym dla kotów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz