Ostatnio przeczytałam, że "podróżujemy nie po to, aby uciec przed życiem, ale by życie nam nie uciekło".
No właśnie! :)
Zdjęcia stare, ale by był "podróżniczy klimat", na peronie. A część elementów stroju kupiłam właśnie podczas wyjazdów (torebkę zakupiłam w Turcji w 2001 roCku, bransoletkę w Wiśle a sandały w Łebie).
Stare zdjęcia w kowbojkach zapożyczonych z męskiej szafy. Zestawienie to zdobycze z second handów. :)
Cały dzień chodzi za mną utwór "Glove of Stone" Kingdom Come. Mamy więc tytuł wpisu! Zdjęcia są stare, z lata 2021, ale były tak prześwietlone, że nie miałam na nie pomysłu. Wczoraj część z nich przerobiłam na czarno-białe i trochę dało się je uratować. :)
Tym razem w roli głównej kardigan w pastelowych kolorach. A idąc za ciosem dodałam jeszcze kilka pastelowych elementów. :)
"Ludzie, którzy tracą czas czekając na najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz!"
No i trudno się z nimi nie zgodzić. :)
Kiedyś pokazałam tu zdjęcia z zamku Tenczyn. Podczas pierwszej mojej wizyty był w remoncie, ale udało mi się tam wrócić kilka lat później. Zamek był już po remoncie i bardzo miła pani przewodnik opowiedziała nam jego historię. Dzień był piękny i słoneczny, więc wykorzystaliśmy go w pełni. Na koniec zrobiliśmy sobie pod zamkiem... piknik! :)
