Kapela była mi zupełnie nieznana. Natomiast spodobało mi się logo, kiedy upolowałam tę koszulkę w second handzie. Oczywiście z pomocą przyszedł w domu "Wujek Google" :)
Jak wiadomo, nie jestem fanką topornych t-shirtów, więc i ten został poddany przeróbce. Tym razem zdecydowałam się na inny kształt, dlatego po raz kolejny wrzucam przeróbkę t-shirtu.
Nie opisuję już krok po kroku etapów, bo tego typu informacje pojawiały się wiele razy, więc zapewne nie będzie się Wam chciało czytać znowu tego samego :)
A tak wygląda ubrany efekt końcowy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz