W Cieszynie miałam okazję być kilka razy, ale tylko "przelotem" teleportując się do Pragi na któryś z koncertów. Więc wyglądało to tak, że wysiadaliśmy z busa w Cieszynie i momentalnie robiliśmy sobie "spacer" do Czeskiego Cieszyna, gdzie czekaliśmy na pociąg do Pragi. Pisałam o tym w poście opisującym wyjazd na koncert zespołu KISS. Droga powrotna wyglądała podobnie. I dopiero wczoraj, przy okazji wyjazdu do Czeskiego Cieszyna po bilety na koncert KISS (tak, znowu!), mieliśmy okazję zwiedzić ten nasz polski Cieszyn. I muszę przyznać, że jest naprawdę piękny! O tym, że mamy tam zamek, wiedziałam. Ale o Cieszyńskiej Wenecji nie miałam pojęcia. A miejsce jest naprawdę czarujące. Polecam wybrać się do Cieszyna na wycieczkę. A na zachętę wrzucam kilka zdjęć z wczorajszego wyjazdu. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz