Tym razem stare DIY. Spódnicę zrobiłam kilka lat temu, więc nie będzie tutoriala.
Zdjęcia też już zdążyły się zestarzeć, bo są z listopada... 2015 roku. :)
Główną ozdobą przodu są wiązania, Ale żeby było bardziej w moim klimacie, dodałam też trochę ćwieków.
Z tyłu dodałam wyćwiekowane paski (pozostałość po balerinkach). No i też trochę ćwieków (w sumie na spódniczce znalazły się trzy rodzaje ćwieków).
Te kształty, niesamowicie boska dziewczyna. :)))
OdpowiedzUsuń