Zdarza się, że sprawdzając zdjęcia, w aparacie wydają się ok, a po zrzuceniu ich na komputer większość jest niewyraźna. Tak było i tym razem. Profesjonalny blogger poszedłby jeszcze raz zrobić fotki lub po prostu by ich nie zamieszczał na blogu. Ja mam bloga dla zabawy, więc tylko nieco wyostrzyłam zdjęcia i zdecydowałam się je tutaj wrzucić. Bo jednak pokazują styl, który lubię. A że aparat skupił się na budzącej się do życia wiośnie i wyostrzył młode liście zamiast mnie, no trudno! :)
- koszula -Butik
- spodnie -second hand (Lee)
- buty -Venezia
- pasek -second hand
- choker -Pull&Bear
- pierścionek -n/n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz