Póki się jeszcze październik nie skończył, zamieszczam wiersz Jana Brzechwy. O jakże wdzięcznym tytule - "Październik":
„Nad ranem jeszcze bielał szron,
A oto już się dzień płomieni.
I stoi mój rówieśnik – klon
W pozłocie słońca i jesieni”. ”
Oczywiście zdjęcia są październikowe (zrobione całkiem niedawno) i koniecznie z klonem. :)
- kurtka -kupiona na OLX.pl
- spodnie -second hand (H&M)
- buty -Ewa Minge (kupione na Zalando.pl)
- bluzka -Sinsay
- apaszka -second hand
- pas -second hand
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz