Od jakiegoś czasu słyszymy o Czarnym Piątku. Ja nawet dałam się nabrać, że to już było tydzień temu. Oficjalnie ten słynny dzień mamy dzisiaj. Nie ukrywam, że jakoś mi umknął. Na nic nie polowałam, nic (co koniecznie muszę mieć!) przypadkiem mi się nie wyświetliło. Jestem przeziębiona, więc "szopingu" też nie było.
Zdjęcia zrobione całkiem niedawno. "Na bogato", bo ze złotymi dodatkami. Nie, GUESS nie płaci mi za reklamę. Kupiłam go roCk temu w świątecznej promocji. :)
- sukienka -second hand
- buty -Reserved
- torebka -second hand (Reserved)
- opaska -n/n
- bransoletka -Orsay
- kolczyki Sinsay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz