środa, 15 lutego 2023

TAKA BYŁA MODA

 Ostatnio, podczas porządków u babci, znalazłam sukienkę, którą miałam na weselu kuzyna w 2009 roku. Była to jedyna sukienka, na którą się uparłam i zapłaciłam niemałe pieniądze. A kolejne za przeróbki u krawcowej. Po tym jednym weselu już nigdy nie miałam ochoty jej założyć, chociaż imprez na salach (wesel i urodzin ciotek) zaliczyłam jeszcze wiele. Później już kupowałam sukienki na wyprzedażach lub w second handach i sama je przerabiałam, bo często wydawały mi się zbyt grzeczne lub nijakie. Tę sukienkę z ciekawości przymierzyłam i kompletnie nie czułam, że to mój klimat. U kuzyna miałam inne dodatki - bolerko (tak samo okrutnie połyskujące, jak ta sukienka) oraz korale i bransoletkę z wielkich czerwonych i czarnych kulek (dość szybko wylądowały w szkatułce mamy). Pamiętam też czarne rajstopy z jakimś kwiatkiem (co za kicz!). Taka była moda... :)

Wczoraj były Walentynki, a z tej okazji lubię wrzucać zdjęcia w dziwnych kieckach, więc post miał się ukazać wczoraj. Nie zdążyłam, to dzisiaj nadrabiam. :)














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz