Dalej lecę z tymi starymi fotkami (te powstały dwa lata temu), chociaż już wczoraj pokuśtykałam na trawkę i powstały jakieś nowe. Wierzę, że niedługo już będę normalnie chodzić, a nie się wlec, więc jakieś kolejne powstaną. Te stare w sumie też w pełni oddają klimat obecnego lata. Tylko pewnie nieprędko będzie mi dane założyć takie sandałki (tak, płaskie też mogą być niewygodne). :)
- sukienka -second hand (H&M)
- buty - Les Tropeziennes
- kolczyki -kupione na AliExpress
- bransoletka -prezent (pamiątka z Dźwirzyna)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz