Do Goleniowa wracamy jak bumerang! A wszystko dzięki ekipie Rock Hard Ride Free, która organizuje takie koncerty, o których do niedawna mogliśmy w Polsce tylko pomarzyć. Kilka fotorelacji z poprzednich wydarzeń mogliście tutaj zobaczyć. Tym razem wybraliśmy się na Armored Saint. Supportował ich niemiecki zespół Firmament. Przyznaję, że nie odrobiłam "zadania domowego" i nie za bardzo zapoznałam się z ich repertuarem. Ale... nie ma tego złego! Było totalne zaskoczenie i efekt WOW! Oczywiście po koncercie zakupiliśmy też płytkę (bo koszulkę Przemek kupił już wcześniej!). :)
Zapraszam na fotorelację z koncertu. Mój aparat jakiś czas temu przeszedł na emeryturę, więc, póki co, zostało mi robienie zdjęć słabej jakości telefonem (jak to dobrze, że są programy do obróbki zdjęć!). Ale mam nadzieję, że chociaż trochę udało mi się pokazać magię tego wydarzenia. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz