No i na wieczór znaleźliśmy się w... bajce! Z zamkiem Książ mam wiele fajnych wspomnień. Byłam tam nieraz o różnych porach roku. Ale w takiej wersji go jeszcze nie widziałam. Było naprawdę magicznie. Zdjęcia nie są w stanie tego oddać, ale chociaż trochę chciałam pokazać ten niezwykły klimat. :)
W poprzednim poście zapowiedziałam, że zabiorę Was do zamku w Ząbkowicach Śląskich. Nie będzie tu jakiś spektakularnych widoków, bo kiedy tam dotarliśmy, było już szaro. A obiekt był zamknięty. Ale cieszę się, że mogłam go zobaczyć chociaż z zewnątrz. Zdjęcia trochę rozjaśniłam, aby lepiej można było zobaczyć detale.
Oczywiście, jeśli będziecie w tych stronach to warto również zobaczyć pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim. :)
Byliśmy w Stoszowicach, to teraz zabieram Was do Ząbkowic Śląskich. Co tam można ciekawego zobaczyć? Mnie zachwyciła architektura ratusza. Ale... okazało się, że miasto w pobliżu rynku skrywa więcej atrakcji. Ząbkowice mają swoją... krzywą wieżę! Oczywiście nie zapomniałam o zamku. Do niego zapraszam w kolejnym poście. :)
