Za nami już sesja świąteczna, a ja jeszcze nie wrzuciłam jesiennej. Oskarek i Kornelka, jak zawsze, chętnie pozowali. A ja (też jak zawsze) starałam się uchwycić momenty, kiedy nie patrzyli prosto do obiektywu. Chciałam uchwycić momenty, podczas których szczęśliwe dzieciaki podziwiają las jesienią. Momentami chyba nawet mi się to udało. Załączam więc te pozowane i te nieco bardziej naturalne ujęcia. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz