środa, 23 grudnia 2020

PROMOCJA W PEPCO

Aura dziś jesienna (pada i pada), to foty też będą jesienne. ^^

Przyznam, że damskie ubrania w Pepco kupuję naprawdę sporadycznie. Podobają mi się nadruki na męskich, wiec Przemek ma kolekcję koszulek plus jakieś bluzy. Często też wpadają mi w oko wzory na dziecięcych wdziankach. Co innego z dodatkami, bo tych z Pepco mam wiele. No i oczywiście muszę wspomnieć o rzeczach do domu. Czasem już żartuję, że nie powinnam  do Pepco wchodzić, gdy nie idę po coś konkretnego, bo nigdy nie wyjdę z pustymi rękami. Lampiony, poduszki, narzuty, sprzęty kuchenne... i ta bogata kolekcja kocich kubków. ^^

Wracając jednak do tematu - jakiś czas temu upatrzyłam sobie w promocyjnej gazetce futrzaną kamizelkę. Okazało się, że oficjalnie w sklepach towar miał się pojawić za kilka dni. Poszłam w dniu dostawy i co zobaczyłam? Prawie każda pani (a trochę ich jednak było) miała w koszyku przynajmniej jedną kamizelkę (niektóre więcej, bo dopiero wybierały się do przymierzalni). Jedne miały czarne, inne szare, a pozostałe beżowe (tak jak ja). Niektóre "załadowały" więcej kolorów. Trochę dziwnie się poczułam, wyobrażając sobie, że jak zrobi się chłodniej, połowa Halemby "wyskoczy" w kamizelkach z Pepco. Postanowiłam jednak nie rezygnować z zakupu i ze sklepu wyszłam z beżową futrzaną kamizelką (tak, żeby mi pasowała do wszystkich kowbojskich butów w tym kolorze^^). Kiedy już się zrobiła pogoda na cieplejsze wdzianka, to przyszło takie ochłodzenie, że wskoczyliśmy w zimowe kurtki. Nie spotkałam więc co drugiej pani w podobnej kamizelce. Ale na wiosnę? Kto wie! :)

 Na zdjęciach oczywiście w roli głównej jest słynna kamizelka. A sceneria to orzeski las. Jakoś na sam koniec października.

  • kamizelka -Pepco
  • kurtka -Stradivarius
  • spodnie -Orsay
  • buty -Venezia
  • kaszkiet -n/n
  • pasek -już nie pamiętam, bo mam go z 16 czy 17 lat :D













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz