Pogodę od tygodnia mamy jesienną. Więc dla kontrastu wrzucam wakacyjny post. Z zeszłego roku. Do sukienek maxi nadal się nie przekonałam, ale do zdjęć czasem lubię takowe założyć. :)
- sukienka -second hand
- kolczyki -n/n
- bransoletki -DIY
Pogodę od tygodnia mamy jesienną. Więc dla kontrastu wrzucam wakacyjny post. Z zeszłego roku. Do sukienek maxi nadal się nie przekonałam, ale do zdjęć czasem lubię takowe założyć. :)
Dziś zamieszczam foty z czerwca, z imprezy rodzinnej. Jest więc trochę bardziej elegancko. Ale rockowe akcenty są również przemycone. :)
Był przystanek Rewal, pora na dalszy opis wycieczki. Kolejna stacja (na trasie kolejki wąskotorowej), na której postanowiliśmy wysiąść to Niechorze Latarnia. Za nią jest przystanek "główne" Niechorze, ale wizytę we wiosce zostawiliśmy sobie na inny dzień, bo umówiliśmy się tam ze znajomymi (z Wrocławia! nie ma to jak się spotkać nad morzem!). Wyobrażałam sobie, że skoro do latarni wysiada się przystanek wcześniej, to będzie ona się znajdować w jakimś miłym ustronnym miejscu. Nic bardziej mylnego! Owszem, zdawałam sobie sprawę, że razem z nami wysiądzie grupka turystów również chętnych obejrzeć latarnię. Ale takich tłumów się nie spodziewałam. Już z daleka było widać, że wokół latarni stworzono centrum atrakcji wszelakich dla dzieci. Kiedy jednak obeszliśmy latarnię, aby wejść do środka, zobaczyliśmy kolejkę, w której przyszłoby nam stać z godzinkę a może i dwie. Zrezygnowaliśmy więc ze zwiedzenia tego pięknego obiektu. Mam nadzieję, że jeszcze to nadrobimy bez takich tłumów. Latarnia z góry prezentuje się bardzo ładnie (i póki co, to musi nam wystarczyć). Powstała w 1866 roku i mierzy 45 m. Aby jakoś spożytkować czas, który nam został do przyjazdu kolejki (czyli dość sporo), przeszliśmy się wzdłuż brzegu i pospacerowali trochę po okolicy.
Dlaczego ten Qń jest różowy? :( |
To tylko fragment kolejki do latarni |
Tutaj powstaje rekonstrukcja dawnej wioski rybackiej. Zapowiada się ciekawie. :) |
Taki prezent zobowiązuje. Chyba muszę ugotować coś pysznego :) |