Tym razem stare fotki. Zrobione w moim ulubionym miejscu, które wtedy prezentowało się jakoś wyjątkowo niekorzystnie. Na szczęście zostało posprzątane i od tego czasu powstało tam jeszcze mnóstwo zdjęć. :)
Wszystko poza kurtką (pożyczona z męskiej szafy), opaską (Bershka) i bransoletką (pamiątka ze Szczawnicy) to zdobycze z second handów. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz