Wczoraj miałam okazję być na zimowym zlocie motocyklowym, który odbył się prawie "po sąsiedzku" czyli w Świętochłowicach na torze motocrossowym. Mimo jakże "strasznej" dla mnie nazwy ZIMOWY było dość ciepło i nawet taki zmarzluch jak ja nie narzekał na aurę.
Niezwykli ludzie, wspaniała atmosfera... Szkoda, że wszystko co dobre, tak szybko się kończy...
Z niecierpliwością będę czekać na kolejny zlot :)
Jak zwykle nie rozstawałam się z aparatem, więc przedstawiam zdjęcia z wczorajszej imprezy.
Na początek magia miejsca...
... nie mogło zabraknąć ciekawych motocykli...
...a skoro to ZLOT PINGWINA to jest i pingwin...
... a tutaj prawdziwa gratka dla miłośników motocyklowych koszulek oraz gadżetów...
... i jeszcze kilka zdjęć z cyklu "Polak potrafi"...
- przy ognisku nie zabrakło wygodnych foteli:
-nie ma latarni? już jest!-najbardziej wytrzymali nocowali w namiotach:
-a czym najlepiej popić wódkę? wiadomo :)
I to, co najważniejsze czyli wspaniali LUDZIE. Bo jeśli nie ma doborowego towarzystwa, to nawet najlepiej przygotowana impreza nie będzie miała odpowiedniego klimatu. A ta była naprawdę udana!!!
i nasza ekipa z Kudłatym z MOTOZLOTY.COM na czele :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz