Ostatnio upolowałam w second handzie ciekawy kapelusz. Dobrze wykonany, o ciekawym kształcie... Jednak jego stan pozostawiał naprawdę wiele do życzenia.
Ozdoby były delikatnie mówiąc średnie (chociaż pewnie w kapeluszu z piórkiem nie pozostałabym niezauważona!). Metalową klamerkę całkowicie zaatakowała korozja.
Postanowiłam kapelusz doprowadzić do ładu i ozdobić kapelusz po swojemu.
Ze starego paska uszyłam nową otoczkę.
Na zdjęciu poniżej pomocna Roxy sprawdza wytrzymałość materiału ;)
Zszyty pasek ozdobiłam ćwiekami (wyjętymi z nienoszonej już torebki).
...no to jestem szczęśliwą posiadaczką kolejnego kowbojskiego kapelusza :) Teraz czas zaplanować podróż na Dziki Zachód!
Bardzo mi się to podoba. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :) Już zapomniałam, że taki wpis zamieściłam na blogu :) to było prawie 6 lat temu :)
UsuńOgólnie kapelusze są bardzo ładne i ja jestem zdania, że jak najbardziej pasują one praktycznie każdemu. Ja swoje kapelusze mam przede wszystkim ze sklepu https://hatfactory.pl/ i muszę przyznać, że ich jakość wykonania bije całą resztę na głowę.
OdpowiedzUsuńCiekawa strona :) nie znałam :)
UsuńMoże też zostanę klientką tego sklepu :)
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńNatomiast nie przestaje zaskakiwać mnie fakt, że został "odkryty" po 6 latach. I to przez więcej osób. On się wyświetla na jakieś konkretnej stronie czy po wpisaniu jakiegoś kluczowego hasła? :)
Pozdrawiam serdecznie :)