Dawno nie było DIY, więc nadrabiam zaległości :)
Tym razem podpowiadam, jak wykorzystać nienoszony pasek i zrobić z niego bransoletkę. Często pasek jest uszkodzony w jednym miejscu a podoba nam się na tyle, że szkoda go wyrzucić. Ja często w second handach trafiam na za małe paski, w których podoba mi się kolor skóry lub ćwieki.
Ten czerwony kupiłam właśnie z myślą, że powstaną z niego bransoletki. Podobał mi się kolor oraz dobrej jakości skóra naturalna.
Wystarczy pasek pociąć na kawałki o odpowiedniej długości. Mi jako rozmiarówka posłużyła bransoletka, którą kiedyś zrobiłam z paska.
Z tego paska wyszły mi cztery kawałki, które jestem w stanie owinąć wokół nadgarstka. Mia dzielnie asystowała przy pracy. Na końcach umieściłam guziki zatrzaskowe (w pasmanterii można je dostać w kompletach).
No i bransoletki gotowe. Docelowo na niektórych zamierzam umieścić ćwieki i inne metalowe ozdoby. Jedna na pewno pozostanie gładka.
...a pomocnej Mii należy się dodatkowe głaskanie! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz