Mamy niezbity dowód na to, że Mia przejęła pałeczkę po Roxy :)
Takich koszulek jak ta, było już kilka na blogu.
Jak zwykle przerobiłam t-shirt zdobyty w second handzie.
W tym wypadku małym utrudnieniem przy przeróbce był krzywo "położony" nadruk. Jako wzór kształtu wzięłam koszulkę, którą kiedyś przerabiałam na blogu i przy przeróbce której czynnie uczestniczyła Roxy. Wzorcową koszulkę położyłam pod lekkim skosem, aby ostatecznie nadruk był dobrze ułożony.
Po wycięciu nowego kształtu przyszedł czas na zabawę z maszyną. I tutaj Mia miała swój debiut. Cały czas mi dzielnie asystowała.
No i efekt końcowy:
Zdjęcie z pomocnicą też musi być! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz