czwartek, 4 września 2014

ROCK 'N' ROLLOWIEC NA WAKACJACH

W nocy wróciłam z dwudniowego wypadu na Podkarpacie, gdzie z kolegami zwiedzaliśmy tamtejsze zamki. Sama rock 'n' rollowa brać! I tak sobie pomyślałam, jak to jest z rockowym "mundurkiem" na wakacjach? Nosimy czy rezygnujemy na rzecz czegoś bardziej "odpowiedniego" i pasującego do sytuacji? Parzymy się w czarnych ciuchach czy ubieramy się "na letniaka"? Osobiście nie jestem przeciwniczką wakacyjnego i "nierockowego" wizerunku, ale jakoś tak się składa, że jak pakuję bagaż, to w półce mam jednak zdecydowaną przewagę "klimatycznych" rzeczy, które na takie wyjazdy pasują. Oczywiście kowbojki zamieniam na adidasy lub trampki (czy nawet sandały jeśli akurat czeka mnie stąpanie po płaskiej powierzchni). Spodnie też mogą być jakieś wygodniejsze, ale jednak "z charakterem". Poza tym klimatyczna koszulka nie musi być czarna :)

A jak zwiedzający czy chodzący po górach rock 'n' rollowcy są odbierani przez resztę turystów? Ktoś może pomyśleć "co za idiota w taki upał piecze się w czarnych ciuchach!", jakaś pani w lnianych spodniach i słomkowym kapeluszu może spojrzeć zgorszona na takich mrocznych ludzi... Ale z drugiej strony jakże miło jest w górach na szlaku spotkać kogoś np. w koszulce AC/DC (...a jeszcze milej w KISS!). Ma się takie  poczucie, że spotkało się swoich ludzi. Fajna sprawa!

Konkluzji nie będzie żadnych. Bo niechaj każdy nosi co mu się podoba, w czym mu wygodnie etc, etc. Takie po prostu moje luźne spostrzeżenia, którymi się chciałam podzielić :)

Zdjęcia ze wspomnianego wypadu "leżakują" jeszcze w aparacie, bo nie miałam ich kiedy zrzucić ( tak tak, rodacy w pracy - wszystko co dobre szybko się kończy), ale na potwierdzenie tego, o czym piszę, zamieszczam zdjęcia z poprzednich wakacji a dokładnie weekendu spędzonego w Bukowinie Tatrzańskiej (chociaż akurat Bukowina jest tylko na jednym zdjęciu, bo była ona przede wszystkim miejscem noclegowym i z niej robiłyśmy różne wycieczki).



 Zakopane - Gubałówka ...żeby nie było - nie wjeżdżałam tam kolejką ani innym środkiem transportu :)  :






Levoča (Słowacja):




Zamek Spiski (Słowacja):







Bukowina Tatrzańska:


Rabka Zdrój:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz