piątek, 9 października 2015

KRAAA

O moim bratanku, Oskarku, wspominałam nieraz. Obecnie ma rok i dziewięć miesięcy. Uwielbia naśladować głosy zwierząt. Hau hau mówi od dawna. Miau nauczył się później (oczywiście tak długo go uczyliśmy aż się udało, bo jak to mój bratanek mógłby MIAU nie mówić ^^). Ale poszłam o krok dalej. Głosy tych najczęściej pojawiających się w książeczkach zwierząt zna wiele dzieci. Ale które wie "jak robi kruk"? Jako, że kruki uwielbiam, z pacynką kruka na dłoni zaczęłam uczyć Oskarka KRAAA. Załapał wybitnie szybko. I chociaż, jak to dzieci w tym wieku, nie wymawia literki R, od razu wiadomo o co chodzi. Mówi to tak uroczo i z takim akcentem, że ciocia Pati się rozpływa. I nie da się tego Oskarkowego KAAA KAAA pomylić żadnym innym wymawianym przez niego słowem (chociaż KAKA mówi na kaczkę i na komórkę - każde KAKA brzmi zupełnie inaczej w jego wydaniu).

Tym razem nowe zdjęcia - bo z wczoraj,oczywiście z kruczym akcentem :)
  • futerko -second hand
  • bluzka -Butik
  • spodnie -Reserved
  • buty -Mango
  • kolczyki -Vinted.pl









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz