Tak! Dokładnie taka pisownia jak w tytule. Bo to nie błąd a tytuł albumu Lisy Dominique, który wałkuję już dzisiaj kolejny raz pod rząd. Zdjęcia tym razem z sierpnia 2016 roku. Ale chyba troszkę pasują do klimatu. :)
- koszulka -z wymiany na Szfie.pl + DIY (obcięłam dekolt i rękawy)
- spódnica kupiona na Szafie.pl
- plecak -Parfois
- buty -Lasocki
- czapka -n/n
- bransoletka -second hand
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz