piątek, 27 listopada 2020

LIŚCIE LECĄ Z DRZEW...

Tym razem zamieszczam zdjęcia zrobione dokładnie miesiąc temu. Dziś już nie jest tak malowniczo. Na drzewach prawie liści nie ma. Nie tworzą również malowniczego dywanu. Ale w październiku było jeszcze jak pięknie. To mój ulubiony miesiąc! 

Strój tym razem prosty, czarny... może trochę poszarpany... :) Dopełnieniem są gwiazdki. :)

  • koszulka -n/n
  • spodnie -second hand (Levi's)
  • buty -kupione w CCC
  • choker -n/n
  • bransoletka -Only
  • spinka do włosów -n/n
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz