środa, 30 sierpnia 2023

JESZCZE POCZUJEMY LATO

 W poniedziałek wróciliśmy po dwutygodniowym urlopie do pracy. Przez cały urlop mieliśmy wyjątkowo piękną pogodę! Od poniedziałku jest zimno i pada (czyli już trzeci dzień). Żartujemy,  że to dlatego, aby było nam mniej smutno, że urlop już się skończył. :) A tak serio to fajnie byłoby jeszcze poczuć lato! I podobno w przyszłym tygodniu ma powrócić. :)

  • top -second hand
  • jeansy -Reserved
  • bransoletki -n/n













poniedziałek, 28 sierpnia 2023

HOW MUCH IS THE FISH? - SARBINOWO 13.08.2023

 Po spacerze do Chłopów resztę dnia spędziliśmy w Sarbinowie. Było plażowanie, było wyjście na obiad i pierwsze drobne zakupy. Nie odmówiliśmy sobie także podziwiania zachodu słońca.

Skąd tytuł wpisu? Pamiętacie utwór zespoły Scooter o takim tytule? Zdjęcie łososia (poniżej) wraz z paragonem jest odpowiedzią na to pytanie! :)



























niedziela, 27 sierpnia 2023

WYBRAŁABYM SIĘ NA FESTIWAL

 Póki lato trwa w najlepsze (o czym świadczą te afrykańskie upały) wrzucam coś w klimacie letnich festiwali. Zdjęcia były robione dwa lata temu, w tym samym czasie co fotki z Summer Jeans. Dawno nie byłam na żadnym festiwalu i coraz bardziej mi tęskno do takich klimatów. Może czas wybrać się w przyszłym roCku na Masters of Rock?

  • koszulka -second hand
  • szorty -second hand
  • buty -kupione na Allegro.pl
  • torebka -second hand
  • kapelusz -n/n
  • pasek -House
  • okulary -C&A
  • kolczyki -n/n
  • bransoletka -n/n














RZUT BERETEM DO CHŁOPÓW - 13.08.2023

 Nasza lokalizacja w Sarbinowie była rewelacyjna. Nie dość, że mieliśmy kilka metrów do plaży, to jeszcze znajdowaliśmy się już za ciągnącą się przez kilometr zatłoczoną promenadą. Był jeszcze jeden plus - mieliśmy baaardzo blisko do małej rybackiej wsi Chłopy. W niedzielę zaraz z rana zrobiliśmy tam sobie spacerek plażą. Znajdujące się tam rybackie łodzie tworzą piękny klimat. Również dawne chaty w Chłopach są bardzo urokliwe, ale na spacer po wiosce zabiorę Was w kolejnym poście. Tym razem zdecydowaliśmy się wrócić do Sarbinowa i uaktywnić "plażing". A! Przed drogą powrotną był jeszcze goferek! :)