Po spacerze do Chłopów resztę dnia spędziliśmy w Sarbinowie. Było plażowanie, było wyjście na obiad i pierwsze drobne zakupy. Nie odmówiliśmy sobie także podziwiania zachodu słońca.
Skąd tytuł wpisu? Pamiętacie utwór zespoły Scooter o takim tytule? Zdjęcie łososia (poniżej) wraz z paragonem jest odpowiedzią na to pytanie! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz