To jeden z tych strojów, w którym wyjście kończy się... na balkonie. :) Spódniczka ze zdjęć to jednak nie do końca moja bajka, ale przy zmianie jej na dłuższą lub spodnie, miałabym gotowy strój na koncert. :)
Fotki powstały ponad trzy lata temu (tak, to te "słynne" czasy, kiedy pseudopandemia pozamykała nas w domach).
- top - second hand
- spódnica - DIY
- buty - kupione na Allegro.pl
- kapelusz -n/n
- paski (w spódnicy i na kapeluszu) - second hand
- bransoletka - DIY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz