Ostatnio Diesel to moja ulubiona marka. Głównie ze starym logo, ale zdarzają mi się też ubrania bez motywu głowy z irokezem. Takie jak tutaj. Oczywiście nie poszukuję ich w butikach, tylko śledzę, co się pojawia na Vinted. :)
Zdjęcia powstały dzień po koncercie Summerlands i Eternal Champion, została mi jeszcze pamiątka w postaci pieczątki z klubu. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz