wtorek, 29 sierpnia 2017

DANGEROUS

Zanim zaczęłam dziś słuchać Virgin Steele (nadal słucham i własnie z głośników leci utwór "Noble Savage") miałam poranek z Michaelem Jacksonem i jego płytą "Dangerous" kupioną w... Biedronce. Tak tak, idąc po mleko i płatki człowiek wraca ze sklepu bogatszy o kolejne płyty. "Dangerous" to klasyka. Pochodzi z niej wiele utworów, których słuchało się już w dzieciństwie. Między innymi "Black or White". I własnie w takich kolorach jest dzisiejszy post ze zdjęciami  zrobionymi.... dwa lata temu. Stara płyta, stare zdjęcia... Więc wszystko gra. :)

  • kamizelka -prezent
  • spódnica -second hand
  • sandały -Clara Barson (CCC)
  • bransoletka -DIY
  • okulary -n/n








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz