Na dziś mam dla Was cytat Stefana Kisielewskiego: "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce ci sprawdzić osobiście." Chcecie? :) Ja chętnie! hahaha :) Chociaż oczywiście pieniądze nie są najważniejsze i szczęście znajduję w innych rzeczach. Niematerialnych. Jednak gdy ich zabraknie totalnie, wtedy mogą się rodzić niepotrzebne kłótnie i konflikty... Ale nie o tym jest cytat. Wrzucam więc zdjęcie ze złotymi dodatkami, żeby pasowało do klimatu. Zrobione pod koniec października. Taką mieliśmy pogodę. :)
- bluzka -second hand
- spódnica -second hand + DIY (skróciłam ją)
- torebka -second hand (Topshop)
- pas -second hand
- buty -Anis
- naszyjnik -Pull&Bear
Troche za dużo tego wszystkiego: złoto,torebka ze złotem, pantera-pas, detale na butach, ale może sie nie znam. Ale spódniczka- skóra (?) i bluzeczka piękne.
OdpowiedzUsuńTaki chciałam osiągnąć efekt. Nadmiaru złota i przesady. No i akurat ten strój pasował mi do tekstu posta, więc się tutaj pojawił :)
UsuńNa co dzień noszę srebrne dodatki i prostsze stroje ^^
Ale oczywiście konstruktywną krytykę doceniam, więc dziękuję za komentarz :)
Tak, spódniczka jest ze skóry naturalnej :)
To cieszę się, że Pani na codzień wygląda... bardziej klasycznie i elegancko. Piękno tkwi w umiarze i prostocie, też w stylizacjach, przynajmniej ja tak uważam...Każdy z tych elemantów z tego wpisu ma swój urok, ale w innym zestawieniu. Widzę tu kilka stylizacji, eleganckich, np do biura, szkoły (nauczycielka), uczelnię, czy na kawę/herbatę itd.
UsuńDzisiaj zamieściłam post ze zdjęciami w stroju, który noszę na co dzień :)
Usuń