Kiedy pokonywałam dzisiaj zaspy śnieżne na chodniku ulicy Staromiejskiej w Katowicach, usłyszałam "People are strange" Doorsów. Niby nic niezwykłego, ale lata nie słyszałam tej piosenki. No i jeszcze usłyszeć ją w takim miejscu, bezcenne (dodam, że nie ma tam żadnej klimatycznej knajpy).
Strój dziś totalnie niepasujący do aury (mrozy srogie mamy), ale akurat takie zdjęcia mi tu pasowały. :)
- koszulka -second hand
- spódnica -Cropp
- buty -Carry
- pas -second hand
- choker -Pull&Bear
- bransoletka -Lokaah
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz