"Przeżyj ten dzień tak, żebyś jutro sam sobie zazdrościł." -takie ładne słowa wczoraj przeczytałam. I nie dokończyłam wpisu, bo mój wczorajszy dzień zakończył się nieplanowaną wizytą u dentysty, po której... jestem lżejsza o jednego zęba. ^^
Oczywiście nie planowałam robić wpisu, że trzeba doskonale spędzić każdy dzień, bo tak się zwyczajnie nie da. I czasu od poniedziałku do piątku totalnie sobie nie zazdroszczę. Staram się natomiast stwarzać jak najwięcej okazji, aby było fajnie, zwłaszcza w weekend. Gdzieś wyjść, wyjechać. Dni są coraz dłuższe i będzie coraz cieplej, więc i okazji do wypadów będzie więcej. I potem w te dni, których sobie nie zazdroszczę przynajmniej mam co wspominać. A na brak dobrych wspomnień narzekać nie mogę. :)
Większość elementów stroju to zdobycze z second handów. Torebkę kupiłam na Vinted.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz