Tym razem zdjęcia zrobione dwa lata temu w wakacje (co widać po włosach ^^). Nie wiem, czy to wina pasa, czy całość daje taki efekt, ale kojarzę się tu sobie z ... wojowniczką. Zostawiam te fotki i życzę miłego wieczoru. Jutro postaram się wrzucić wreszcie fotorelację z koncertu Aquilli. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz