Zabrałam Was już na spacer na Ochodzitą. Teraz czas na pozostałe zdjęcia z dwudniowego wyjazdu do Koniakowa. Było grzybobranie i spacer po lecie. Odwiedziliśmy Bacówkę. I wytuliliśmy trzy koty, które, podobnie jak w fotorelacji z Brennej, zdominowały moją galerię. Ale czy jeszcze kogoś to dziwi? :) :) :)
W kolejnym poście zabiorę Was do Chaty Kawuloka, którą mieliśmy okazję zwiedzić w drodze powrotnej. Zwiedzania chat góralskich nigdy za dużo! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz