środa, 28 września 2016

TURKUSOWE SPÓDNICE W PASKI

Tym razem nie będzie na rockowo, ale podrzucam kolejne pomysły na stworzenie sobie spódniczek.
Tę zakupiłam w second handzie. Pierwszy zamysł był po prostu taki, że ją skrócę.


Niestety, dość wysoko spódnica zaczynała się robić rozkloszowana, co narzuciło mi jej długość (wolałabym, dłuższą). Przecięłam więc ją na pół na tej wysokości.


I wtedy sobie pomyślałam, że z dolnej części może powstać rozkloszowana spódnica.


Początkowo były jeszcze plany, aby z części fioletowej halki zrobić trzecia spódnicę. Ostatecznie z tego zrezygnowałam, bo materiał wydawał mi się zbyt cienki.

Tak więc w górną cześć spódnicy po prostu podwinęłam na maszynie. Zostawiłam w niej podszewkę, którą oczywiście też podwinęłam. Spódnicę mieliście okazję oglądać w poście Dzień za Dniem.


W dolnej części zrezygnowałam z podszewki. Po prostu górę podwinęłam i wciągnęłam gumkę. Również pojawi się z nią post.


Obie bardzo się wpasowały w moją ulubioną kolorystykę tego lata. :)

wtorek, 27 września 2016

KOLEJKĄ WĄSKOTOROWĄ Z BYTOMIA DO MIASTECZKA ŚLĄSKIEGO

Nadrabiania zaległości w relacjach z wycieczek ciąg dalszy...

W okresie wakacji mieliśmy na Śląsku dodatkowe lokalne atrakcje. Jedną z nich była kolejka wąskotorowa, której trasa rozpoczynała się w Bytomiu a kończyła w Miasteczku Ślaskim. Kursowała tylko w weekendy i to dwa razy dziennie. Nam udało się nią pojechać 14 sierpnia. Jak zwykle, kolejny dobry pomysł Aleksandra Lisowskiego z bloga A Beer Please. Jest to najstarsza czynna tego typu kolej (istnieje id 1853 roku). Trasa trwa godzinę i 10 minut. Kolejka jest obiektem na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Po drodze kolejka zatrzymuje się przy takich atrakcjach jak Zajazd Pod Dębem w Lesie Bytomskim, ośrodek Dolomity Sportowa Dolina, Zabytkowa Kopalnia Srebra w Reptach, czy zalew Nakło-Chechło.












Jak już wspominałam, trasa kończyła się w Miasteczku Śląskim. Nazwa chyba każdemu Ślązakowi znana, samo miejsce - niekoniecznie. My go nie znaliśmy i nie ukrywam, byliśmy bardzo zaskoczeni. Zamiast opisu wrzucam kilka fotografii.













Niestety, w niedzielę po godzicie 10tej w owym miasteczku nie zaleźliśmy ani jednego miejsca, gdzie moglibyśmy napić się kawy czy czegokolwiek. Ruszyliśmy więc spacerkiem nad słynne jezioro Chechło (tyle się o num słyszało a jakoś nigdy nie byliśmy)...





...a potem autobusem do Tarnowskich Gór.  Ale to miasto zasługuje na osobą wycieczkę bo jest takie piękne! :)


PUT ME ON YOUR WISH LIST

Po bardzo udanym weekendzie i rewelacyjnym Zlocie Fanów HardRocka pora wrócić do szarej rzeczywistości. Tym razem zdjęcia ze spaceru po mojej ukochanej Halembie. Będzie trochę motoryzacji, trochę przyrody i "słynny" różowy most (kto wymyślił ten kolor? :)  ).

Tytułowy napis pojawił się już kiedyś w w poście DIY, w którym przerabiałam podobną koszulkę na bardziej rockową. Ta była mniejsza, więc w nią nie ingerowałam. Jak widać, dwa lata później gust mi się nie zmienił i nadal lubię koszulki z głupimi napisami. :)


  • koszulka -second hand
  • spódnica -second hand
  • buty -Carry
  • pas -second hand
  • breloczek -kupiony na Allegro.pl
  • bransoletka -NewYorker
  • kolczyki -SIX
















piątek, 23 września 2016

JESIEŃ NADESZŁA... NAWET TA KALENDARZOWA

Bardziej jesiennie się nie da! Na blogu dziś stare zdjęcia (z października zeszłego roku) a na nich jesień i ja w wyjątkowo jesiennych barwach. Ale dziś mamy pierwszy dzień kalendarzowej jesieni, więc wczuwam się w klimat. Obiecuję że tylko czasowo, bo od jutra wracam do letnich zdjęć. A mam ich jeszcze duuużo. :)

  • sukienka -second hand
  • szpilki -n/n
  • naszyjnik -H&M
  • bransoletka -SinSay