Czas na DIY bo dawno nie było :)
Ten kapelusz kupiłam w Caliope. Przez wystrzępione brzegi przypominał mi okrycie głowy stracha na wróble.
Mii wybitnie przypadł do gustu. Wręcz nie mogła się od niego oderwać.
Jak już się kotka wybawiła, zrobiłam porządek ze strzępieniami i wszystkie obcięłam.
A to moje ulubione zdjęcie -mina Mii -bezcenna :)
Jednak kapelusz wyglądał bardzo nijako. Przydatna okazała się bandamka.
Jak widać - Mia pomagała ją wiązać :)
No i gotowe! Mało pracy a kapelusz wygląda zupełnie inaczej.
Oto dumna kota:
...a to jej dzieło:
No to możemy z Mią jechać na dziki zachód!
Bardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dzięki Tobie przypomniałam sobie, że pięć lat temu zamieściłam taki wpis :)
UsuńRównież pozdrawiam :) :) :)
Także miałam taki kapelusz i jak dobrze poszukam to na pewno go jeszcze znajdę. Zresztą tego rodzaju kapelusze są fajne i je się nosi zazwyczaj latem. Jak dla mnie również bardzo dobrej jakości nakrycia głowy są w https://www.sterkowski.pl/ i ja bardzo chętnie je zamawiam.
OdpowiedzUsuńTego kapelusza już nie mam (to dość stary wpis), ale mam całe mnóstwo innych w kowbojskich klimatach. I chętnie zerknę na stronę, którą podałaś :)
UsuńŚwietny wpis. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJestem zaskoczona, że po tylu latach ktoś go odnalazł :)
Pozdrawiam serdecznie! :)
Jeśli już mówimy o kapeluszach to ja również o pewnego czasu się nimi interesuję i przekonuję zarazem. Spójrz proszę również na te kapelusz https://hatfactory.pl/ i muszę przyznać, ze ja właśnie najchętniej tam zamawiam takie nakrycia głowy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za linka, weszłam sobie na ich stronę. Tworzą prawdziwe arcydzieła! :)
UsuńRównież pozdrawiam :) :) :)
Faktycznie samo noszenie kapeluszy jest moim zdaniem bardzo fajne i ja również jestem ich zwolenniczką. W sumie niedawno czytałam o kapeluszach miejskich http://vitwoman.pl/moda/kapelusz-miejski-jaki-zalozyc/ i zastanawiam się nad takim wyborem. Czy Pani również takie coś zna?
OdpowiedzUsuń