W dzieciństwie 4 grudnia często słyszałam przysłowie: "Barbórka po wodzie, święta po lodzie" i odwrotną wersję, czyli gdy dana Barbórka była mroźna to mawiano, że będą deszczowe święta. O tej dzisiejszej na pewno można powiedzieć, że była śnieżna. "Po lodzie" chyba niekoniecznie, bo idzie ocieplenie. To może dla równowagi święta też będą ciepłe i niezbyt mroźne? Przesądna nie jestem, ale tematyka przysłów zawsze mnie interesowała. :)
Dawno nie wrzucałam aktualnych zdjęć, wiec dziś zamieszczam takowe. Zrobione wczoraj. Na szybko. Bo jak na niektórych widać, zima zagościła na dobre. :)
- bluzka -prezent (Fishbone)
- spódnica -z wymiany na Facebooku
- buty -n/n
- kolczyki -Glitter
- klamra do paska -z wymiany na Vinted.pl
- pasek -second hand
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz