Mikołajki się jakoś zawsze kojarzą z kolorem czerwonym. Więc bohaterką dzisiejszego posta będzie właśnie czerwona sukienka. Po dobraniu do niej dodatków odkryłam, że to nie jest pierwsze moje zestawienie w takim klimacie. Trzy lata temu w poście Bonfire Night skusiłam się na podobne połączenie. Chyba po prostu nie lubię jak jest zbyt grzecznie i elegancko, więc do takich sukienek lubię dopierać ciężkie motocyklowe buty, ramoneski oraz rockowe dodatki. No i jest po mojemu! :)
- sukienka -n/n
- kurtka -Stradivarius
- buty -Venezia
- choker -DIY
- bransoletka -kupiona na Allegro.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz