Lubicie wrzosy? Ja bardzo! Co roku sprawiam sobie kilka jesienią i pięknie ozdabiają mi balkon. Nawet, kiedy zapomnę ich podlewać. ^^ Oprócz pięknego wyglądu, ludzie dawniej docenili również inne walory wrzosów. Wystarczyło spojrzeć, jak kwitną, i już było wiadomo, na kiedy zaplanować siew. Kiedy zaczynały od góry, zaczynano siać wcześnie i nie zwracano uwagi na przymrozki. Zaś kiedy pierwsze kwiaty pojawiały się na dole, należało wyjść w pole kilka tygodni później niż zazwyczaj. Kiedy kwitnęły obficie, można się było spodziewać srogiej zimy. Wrzosy wykorzystywano w lecznictwie. Kąpiel z dodatkiem wywaru z wrzosu pomagała na reumatyzm. I na koniec moje ulubione "właściwości" wrzosów. Wiedzieliście, że mają wpływ na deszcz? Ja też nie. Otóż w razie suszy trzeba było spalić wrzos na podwórzu. Koniecznie przy akompaniamencie zaklęć lub modlitw. Jak ja lubię te ludowe wierzenia! :)
- bluzka -C&A
- spodnie -second hand (Orsay)
- buty -Cropp
- pasek -second hand
- kolczyki -SIX
- bransoletka -SIX
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz