czwartek, 5 stycznia 2017

WITAJCIE W NOWYM ROKU

Po kilku dniach niepisania witam się z Wami w 2017 roCku. 

Zdjęcia, jak widać, trochę nieaktualne, bo dziś na balkonie było biało. A fotografie dzisiejsze powstały w ekspresowym tempie, bo jednak cienki sweterek nie jest najlepszym rozwiązaniem przy minusowych temperaturach. Ale czego się nie robi dla zdjęć. Pewnie niedługo je wrzucę, a tymczasem wracamy do klimatów letnich. I takie Wam będę serwować przez te kilka mroźnych dni. :)
  • żakiet -second hand + DIY (dodałam metalowe ozdoby)
  • spódnica -Orsay
  • szpilki -5th Avenue (Deichmann)
  • top -second hand
  • bransoletka -kupiona w Hebe






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz