Czerwony kolor jest ze mną od dawna. Od jakiegoś czasu częściej w postaci akcentów niż całych strojów. A hafty? Też noszę je coraz częściej, co już wiecie z wielu postów. Te zdjęcia są z września 2020 i dopiero to były początki mojej przygody z hartami. :)
Pamiętam, że dzień po tych zdjęciach pojechaliśmy do Zwardonia. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz