Tak tak... to już kultowe prezenty wręczane białogłowom 8 marca w czasach PRLu. Goździk, bo przecież na twarzach niewiast na widok kwiatów pojawia się uśmiech, a rajstopy były towarem tak deficytowym, że każda para była mile widziana. Potem zgodnie z hasłem "zdrowie Wasze, gardła nasze" panowie pili zdrowie pań. Impreza zaczynała się w pracy, a często była kontynuowana później. W ostatnich czasach mamy modę na retro, więc dzisiaj na profilach kolegów na Facebooku często pojawiają się również zdjęcia goździka i rajstop. Pojawiają się również inne "kompozycje" kwiatowe oraz cała masa miłych życzeń skierowanych do koleżanek. Poza tym wiele życzeń przyszło w facebookowych wiadomościach no i oczywiście smsowo. Bardzo to miłe! :) Koledzy z pracy również zadbali, abyśmy się w tym dniu poczuły wyjątkowo. Były kwiaty, była uczta. Tak więc święto może i jest PRLowskie, ale ma swój urok i nie ukrywam, że baaaardzo je lubię. Oczywiście w święto Panów jest rewanż. I to kolejna fajna okazja do świętowania. :)
- sukienka -n/n
- buty -Lasocki
- kolczyki -Glitter
- bransoletka -KIK
- pierścionek -Parfois
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz