Tym razem będą zdjęcia, zrobione kilka dni przed świętami, w bezśnieżnych halembskich plenerach. Jest klasyczna czerń, są ćwieki. I żeby nie było tak pospolicie, jest czapka z kocimi uszami. Mogliście ją już zobaczyć na zdjęciach z wyprawy na Czantorię. Ostatnio mi się te nakrycia głowy z kocimi motywami darzą, bo mam jeszcze nauszniki z uszami i czapkę z głową kota. Tak! Kocia obsesja trwa! :)
- kurtka -n/n
- spodnie -Mohito
- buty -prezent (Reserved)
- czapka -SinSay
- pas -n/n
- choker -Pull&Bear
Ładnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń