Skoro dziś przed nami koncert Yellow Horse, to jeszcze jeden post z tytułem przepisanym z ich utworu. I załączam kolejne stare zdjęcia, które się to wcześniej nie pojawiły. Też z września 2016. :)
- kurtka -Stradivarius
- koszulka -second hand
- spódnica -DIY (TUTAJ jest tutorial)
- kowbojki -kupione na Allegro.pl
- pas, kolczyki, bransoletka -n/n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz