W poprzednim poście obiecałam spacer do portu. Więc zapraszam. Postanowiłam łączyć zdjęcia, więc będą z wizyt do portu z dwóch dni. Przeszliśmy się tam pierwszego dnia wieczorem. Zachwyciły nas nie tylko statki. Ogromne wrażenie robią też mewy. Przyzwyczajone do towarzystwa ludzi. I jakże wdzięcznie pozowały! :)
Drugiego dnia, jak tylko ustały poranne deszcze i zaświeciło piękne słońce, również wybraliśmy się do portu. Ma wspaniały klimat, nie ma tam tłumów (takich, jak na trzecim zdjęciu na moście). Wracaliśmy tam jeszcze wiele razy, również wieczorową porą, co tez w innym poście pokażę. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz